rozdarcie
czas schować wiarę do kieszeni
marzenia do pudełka dać
zakopać głęboko w ziemi
by nie wodziły
czas powiedzieć dość
pożegnać ludzi dobrych i złych
pokłonić się czasoprzestrzeni
uciec stąd
czas złożyć ostatni pocałunek
o nic nie prosząc
kochanie to życia zmęczenie
dręczy duszę mą
więc przybądź czarny aniele
ja podam dłoń mą
poprowadź mnie swym ramieniem
do pięknych pól i łąk
Komentarze (6)
rozdarcie.....w tych bardzo osobistych słowach
otwierasz sie....ale pamietaj ze istnieja takze i
białe anioły uwierz.....to prawda...pozdrawiam...
pierwsze dwie zwrotki dobre są ostatnie dwie jakby w
pośpiechu dopisane , całość oceniam na plus za treść
wiersza ...pozdrawiam :)
Chyba aż tak źle nie jest?Smutny wiersz,ale ciekawie
napisany.Pozdrawiam
O Moja Droga
Nie znane są nasze losy, to tylko twoje pokorne
marzenie ale, gdyby sie czasem w zyci odmieniło i los
potraktował by Ciebie Twojego wcześniejszego życzenia,
co wtedy, dopiero rozdarcie by nastąpiło, w ta lub w
tamtą stronę.
Pozdrawiam
Jakoś mało dopracowane to rozdarcie.+
chyba miało być "uciec stąd"... bardzo smutny
wiersz...nie chowaj wiary ani nadziei... życie jeszcze
może zaskoczyć- pozytywnie... pozdrawiam...