Rozdarta...
W izolatce własnego strachu
Zagubienia
Nieokrzesania
Siedzę sama
Nikt mnie nie odwiedza
Nikt nie próbuje współczuć
Za parawanem marzeń
Fascynacji
Zaciekawień
Istnieje inny świat
Nikt w nim nie zabija
Nikomu nie brakuje miłości
Wystarczy wyciągnąć rękę
Dotknąć zasłony
Poczuć ciekawość
Nie umiem
Wolę zostać sama
Pielęgnować w sobie uczucie
beznadziejności
A może
Chcę coś zmienić
Zostać lekarzem potępionych dusz
autor
Fretka
Dodano: 2004-07-05 20:17:58
Ten wiersz przeczytano 437 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.