Rozdarta
Może to bez sensu
ale tęsknie - naprawdę mocno
Każdy dzień przynosi nowe wspomnienia
ja już nie mam siły ich odpychać
We wszystkich snach razem my
i tylko rzeczywistość staje się
koszmarem
Nie potrafię zrozumieć Ciebie , siebie ani
Boga
świat też jakby przestał istnieć
bo przecież Ty nim byłeś
Wciąż kocham gdy się uśmiechasz
choć tak dobrze gram tą nienawiść do
Ciebie...
Chyba tylko to mi zostało
po tym jak zostałam tak daleko
odepchnięta
i przytłoczona Twoimi słowami
Smutek i żal na zmianę się przeplatają
tak jak kiedyś nasze dłonie..
Powiedz kogo mam winić za to wszystko ?
Ten nagły koniec , te kłotnie
Każdego dnia na nowo gubię sens...
Nie widzę Ciebie...więc drogi też
idę przez mgłę - nie oddycham już
Zatraciłam sie w Tobie...
a jeśli nie ma Nas
to nie chcę już żyć....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.