Rozgałęzianie perspektywy
Gdy śnię o lesie, zamieniam się w
drzewo.
Czytam topografię nieczytelnych ścieżek,
pochylam się, rozmawiam z liśćmi,
rozczesuję włosy trawom.
Lubię ciszę.
Ta to dopiero gaduła - wszystkich
przekrzyczy.
I wszystko wie najlepiej.
Kiedy przychodzi deszcz - płaczę.
Przytulam głowę do samotnej sosny.
Gdy budzi się słońce,
wyrastają nam w butach uśmiechnięte
kwiaty.
W nocy zajmuję się duszoznawstwem:
moralnością jemioły,
płaczliwością wierzby,
jąkalstwem echa.
Na starość stałem się sentymentalny.
Coraz bardziej nie chce mi się budzić.
Komentarze (181)
Witaj Arku, dzięki za uwagi do wiersza (już poprawiłem
zgodnie z sugestią i teraz jest ok.) Pozdrawiam
serdecznie i życzę miłego dnia.
Borduś! - jesteś dobry, ale ten tekst mnie nie
przekonuje. Byl czas, ze moglem się czuć częścią
leśnego organizmu. Naturę jego odbieralem inaczej.
Myślę ,ze wiersz powstal bardziej z potrzeby napisania
wiersza, niżz poczucia tematu... - powstał, bomoże
awno nie pisaleś. Mi to wygląda jeynie na dobre cy
przyzwoite rzemiosło. Nie poczulem tu Twojej Osoby. -
A tę - lubię w Twoich wierszach najbardziej.
Pozdrawiam :) - i proszę: bez urazy... - nie poczułem.
Zgadzam się z panią ossa77, lichutki tekścik.
Jeżeli to jest top lista to bej schodzi na dno.
„... Czytam... nieczytalnych...” — lichawy tekst!
Pięknie! Wow! 105-ty głos :) Gratulacje!
Pozdrawiam :)
Pięknie, metafory przejrzyste i zrozumiałe, dziękuję
za ten wiersz.
Zatrzymał na dłużej, pozdrawiam z wielkim podobaniem!
;)
Bardzo fajny klimat wiersza :) Pozdrawiam serdecznie
Witaj ! Starość ma swoje prawa natury człowieka
niezależnie od jego woli, los ustala nieznana energia,
nazwijmy to od woli Boga. Pozdrawiam
No tak starczy spania ,wstać obowiązki wzywają.
Sentymentalnie i fajnie.
Każdy wiek ma soje prawa i obowiązki.Ciekawy. :-)))
Kiedyś i na sentyment przychodzi pora :) Pozdrawiam
Cię, Arku, serdecznie +++
dzięki Stefi za doping. :)
...kolego dosyć spania, pisanie czeka:))
dzięki Reni :):)
sentymentalność to nic złego to oznaka człowieczeństwa
:)to tak jakbyśmy na starość stawali się ludźmi -fajny
wiersz
pozdrawiam :)