Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rozgoryczona

Proszę Pani, proszę Pana,
czy Państwo myślą, że ja tak bez pożegnania?
Że tak sobie odejdę,
pójdę w siną dal, ciepły kącik znajdę?
O nie moi mili,
niech się Pan na uśmiech nie sili.
Ja - Panna LATO, czekam
na odprawę godną, przecież tak długo zwlekam,
aż mi pięknie podziękujecie,
do mych stóp padniecie i w pokłonie przyznacie,
że tego roku się postarałam,
w każdym mym miesiącu dni pogody dałam.
A wy mi w zamian co?
Wieczne pretensję, że pada, że to, że tamto.
Zmęczona przed Wami staję,
ostatnie promyki słońca za dnia rozdaję.
Idę sobie na południe,
Tam mój dom, gdzie żyję ciepło i wygodnie.
Nikt nie narzeka,
nikt nie grymasi, pół świata na mnie czeka.
Nawet uśmiechu, ni grama,
ni krztynę, odchodzę smutna i sama.
Po mnie jesień przyjdzie,
będzie padać i wiać, zima sroga nadejdzie.
Moja siostra wiosna,
mój powrót zapowie, bo pora to radosna.
Będziecie żałować,
że odeszłam już, tęsknić i wyczekiwać.

Dzisiaj jeszcze jestem...
a jutro już mnie nie ma.

autor

melisa78

Dodano: 2009-09-20 23:47:29
Ten wiersz przeczytano 783 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Konkurs
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Marlena8691 Marlena8691

W tym roku już chyba nie zdążę, ale bądź pewna, że w
przyszłym roku, tak Cię pożegnam, że doznasz szoku.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »