rozgrzeszeni…
na cóż głowę suszyć stwórcy
kiedy klecha wnet odpuści
wszystkie twoje ziemskie zbrodnie
gdy pokutę przyjmiesz godnie
możesz kląć i żyć niegodnie
lecz wystarczy zwykle spowiedź
by oczyścić ci sumienie
wszak kosztuje to niewiele
księdzu grzech szepczesz do ucha
on przewiny ci odpuszcza
i chociaż byłbyś zboczeńcem
i morderczym wręcz szaleńcem
to z powodu rozgrzeszenia
możesz dostać się do nieba
tak więc postępować trzeba
kto bez win już piekła nie zna
Argo.
Komentarze (4)
Podziękował ja za zapoznanie z tekstem i komentarze.
Pozdrawiam.
Spowiedź nauszna jest niebiblijna i jest formą
dobrowolnej inwigilacji.
Ale dorośli ludzie dokonują wyboru...czy jest on
świadomy?
Wątpię.
Pozdrawiam
Wiersz skłania do zadumy nad sakramentem spowiedzi.
Msz oprócz wyklepania i odstukania, niezbędny jest
szczery żal i postanowienie poprawy, których
spowiednik nie jest w stanie zweryfikować. Miłego
wieczoru:)
ciekawe pozdrawiam