ROZGRZEWKA
W chłodnym mieszkanku
Dwoje kochanków
Grzeją się pod kołderką
On ją przytula
Ona się wtula
W koło jest bardzo ciemno
Zmarznięte dłonie
Ciepła spragnione
Błądzą po jego ciele
Jest coraz lepiej
I coraz cieplej
Można zdjąć grube swetry
On zachęcony
Bardzo spragniony
Szuka źródełka ciepła
W końcu znajduje
I wszystko psuje
Telefon od mamusi
autor
pysia2
Dodano: 2011-12-08 11:29:00
Ten wiersz przeczytano 899 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Zakończenie zaskakujące :) Ach te mamusie :) +++
Mamusia, czy teściowa- zawsze nad wszystkim czuwają!
ooo... ach te mamusie, zawsze wiedzą kiedy zadzwonić
;-)