Rozkochac zycie.
Swiezosc brzasku nad ranem
wezme w me rece obie,
bryze fali ukradne
i podaruje tobie.
I zaraz w twoich oczach
tysiace blaskow czulosci,
topisz sie caly w sobie
poddany ksztaltom milosci.
Zcalujesz swit z moich dloni,
okryjesz me cialo niebem,
wlosy mgla ranna poplaczesz,
przytulisz wiatru powiewem.
I mewy lotem spokojnym
cos piszesz na nieba blekicie
usmiechem dopowiadasz
ze pieknie rozkochac jest zycie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.