Rozkosze podniebienia
Czuję namiętność
gdy go próbuję
rozkosz rozpływa
me podniebienie
spełnia zachcianki
zadowolenia
pyszny batonik
to mój Pawełek
autor
tereska1980
Dodano: 2015-03-16 23:39:46
Ten wiersz przeczytano 931 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Prawie jak erotyk
Milutki
Aż apetytu na coś słodkiego dostałem po Twoim wierszu
. Pozdrawiam ,
Smakowicie i obficie :-)
Smakowity wiersz,,,masz niesamowity pomysł.
Pozdrawiam :):)
mniam, mniam :))) Pozdrawiam :)
No cóż są i takie miłości, do słodyczy:) Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
Jak erekcjato, tylko czy:
"rozkosz /rozpływa/ me podniebienie"
dziwnie to brzmi może:
/prawdziwa rozkosz na podniebieniu/
albo inaczej
...a Pawełki są super :)
Szkoda,że ten Pawełek bardziej w boczki
wchodzi:)Fajnie i z humorem:)Pozdrawiam cieplutko:)
fajne, można rzec erekcjato:))) pozdrawiam
Mój też:-) :-) . Miłego
Smacznie się czyta, pozdrawiam:)
Tez jadlem Pawelki i Princi Polo jeszcze to w zlotym
opakowaniu pyszota :) pozdrawiam
Pawełek chwytliwy chłopak...
przez 12 lat sklep miałem to wiem:)
pozdrawiam z humorkiem:)
Też bardzo lubię,aż mi smaku narobiłaś:))
Gdybyś Teresko dała
ostatni wers po przerwie jakieś 14-15 cm i wprowadziła
trochę niewiadomych,to byłoby fajne errekcjato.
Dobrej nocy życzę:)