Rozkoszna namiętność ciepła
Dziękuję wszystkim tym,którzy oddali na mnie głosy i oczywiście na mój wiersz"Potęga przebaczenia".Dziękuję z całego mojego malutkiego serduszka:*
Rozpalasz mnie swym
żarem sentymentu,
który stapia lód,
niczym słońce szron
na drzwiach balkonu.
Pot spływa ze mnie swobodnie,
zakreślając na mym ciele
witrażowy deseń.
Moje usta stały się ponętne i
chcą poczuć kropelkę dotyku rąk,
które wcześniej ogrzewały śnieg
do czerwoności.
Moja woalka przemokła ludzką wodą
i teraz pozostaje jej żywot
wraz z wiatrem i
galaktycznym słońcem.
Ja jeszcze przez chwilę
będę upajała się
kostką lodu w ustach,
a Ty otul się szalem snu,
byś nie stracił do jutra
swego żaru namiętnośći.
Namiętność niech w Tobie wiecznie trwa
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.