Rozkosznie tak
W lenistwie dnia codziennego
Zapominam się na chwile.
Rozkoszuję się tobą, łagodną twą osobą
Zaciągam się mocno,
wypełniam swe zmysły
Dotykam się ciebie czule
muskam...
W rozkoszy dnia codziennego
leniwie miłości swe daje.
Twój dotyk jakże dogłębnie mnie rozpala
zapala, przygryza i pieści
mieści mnie całą w Tobie
w zachwycie rozkwitam obficie
autor
Amarla
Dodano: 2009-12-04 17:46:06
Ten wiersz przeczytano 1101 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
nie tak dawno jeden z poetów zwrócił mi uwagę na dużą
ilość czasowników w moim wierszu...tu jest ich cała
plantacja:)nie mniej pozdrawiam:)głos oddaje na
zachętę...