..rozkoszy
Dla mojej Muzy...;)
Otwartym oknem Amora wiatrami przekraczam
firanki ..
Dotykam, lekko muskając..
Czarem wstyd Twój zdejmuje jakby były to
niewiem majtusie stringi albo reformy- to
takie majtki..
;)
Wzbijam się tornadem zmysłów unosząc
zwiewne Twoje sukienki
Dotykam czułością tajfunów orgazm Twój
potężny wodami Neptuna jest inny jakby i
wielki..
A w głowie pył wzburzony orgią barw i pyłem
mgławic czerwonych.
I jesteś tutaj ..
A ja jestem chyba normalny?
Nie jestem chyba zboczony?
Pozdrawiam:) Gucio;)
autor
Hermes33
Dodano: 2014-12-17 00:20:04
Ten wiersz przeczytano 5614 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (86)
Ola Ona jeszcze się nie zmaterializowała i wątpię bym
znalazł na ziemi Elfinkę;)
Laurann
To mi w duszy gra
Laurann mi grają barwy liści , kasztanów ..
Kocham biel zimy i moc serc lodowatych bałwanów..
Kocham sankami gnać z synkiem moim i..
I latem ..
Tak mnie jakoś przydołowało przepraszam
Toż to radosna komplementacja rozkoszy, nie wiem tylko
co myśleć o tych stringach nieszczęsnych..;) Albo i
szczęsnych bo zależy co komu w duszy gra. Pozdrawiam.
:-) :-) :-) ta mała ma szczęscie:-) . Miłego
Poziomka23
Fajnie że się podoba:)
Lenka takie ogólne zamieszanie miałem na myśli
Cudnie humorystyczne, niezmiernie erotyczne... ♡
Hermes33 zależy co komu się kojarzy pod
słowem..jazda..
Lenka
Świąteczna jazda?
a tak tak dzisiaj już zaliczyłam dystans co prawda nie
w stringach ale kozakach...5000m..frajda na całego
nienachalnie ale całkiem normalnie..
Lenka
Super że masz dystans!
Kofam Cię mentalnie jakby nienachalnie:)
kofać jak to łatwo powiedzieć ale potem można za to ..
dożywotnio siedzieć..
jasne że na dupce w stringach czy pantalonach takie ma
każda żona.Jestem księżycem świecę tylko w nocy bo w
dzień razi okropecnie w oczy..miłego
Lenka Czajkowska wersja zmieniona na życzonko bo Ty
już kofana jakby moje słonko;)
Dlaczego pierdzicie niekiedy w,pandy żucone na kanapy
w waszych salonach???