rozmarzone
i jak ten wiatr co budzi delikatnym szeptem
trawy modre roziskrzone ciepłym deszczem
i jak to słońce otulone miękką czerwienią
gdy zachód bliski przed nocą kolor zmienia
niczym granat w którym toną oczy nocy
mrugające w oddali nim dzień znów przyjdzie
nowy
autor
zuza n
Dodano: 2018-10-25 20:38:37
Ten wiersz przeczytano 628 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Powtarzalność tytułów zastanawia dlaczego dnia
wprowadzono numerację.
Dziękuję,:))
Pozostanę z rozmarzeniem do
kolejnego Twojego wiersza.
Pozdrowienia.
Twoje wiersze są takie delikatno-dziewczęce.
Napełniają wiarą w piękno.
Pozdrawiam
Mmmm, wspaniałe. Podoba mi się rym „czerwienią –
zmienia”. :)
Ślę moc serdeczności Zuzanno.
Obraz malowany słowem :)
malowane słowem
Bardzo delikatny obraz namalowałaś słowem
Pozdrawiam serdecznie Zuzo :)
delikatnie, obrazowo
ładnie :)
Śliczny wiersz Zuzo;)pozdrawiam serdecznie.
Pięknie utulasz dziś do snu, pozdrawiam serdecznie.