Rozmodlona
Dziś bardzo wyjątkowy wiersz... o moim kochanym Tatku. To dla Ciebie...
ukochaną postać ojca
złamał czas
jego lazur oczu wycięty
jakby z fragmentu nieba
poszarzał, zesmutniał
czoło mądre
zaorały zmarszczki
wąs czarny
oszroniał i obwisł
jak kwiat bez wody
ramiona mocne
co były mym oparciem
dziś są bardziej kruche
niż gałąź sucha
tylko Jego serce i miłość
zostały te same
On rozpina nad moją głową
swoją czułą troskę
odgania złe moce
by żaden smutek
żadna łza
żaden z głowy włos...
tak ja wczoraj, dziś i zawsze
prosić będę Boga rozmodlona
o siłę dla Ciebie... Tatusiu
Sam tylko Bóg wie, jak bardzo Cie kocham...
Komentarze (28)
Bardzo ladny wiersz, serduszkiem pisany a to sztuka
tak slicznie sie otworzyc
Myślę, że tato będzie dumny z Ciebie, gdyż na codzień
nie utwierdzamy rodziców w przekonaniu jacy są dla nas
ważni i jak ich kochają.
wzrusza..
siłą ładnie złożonych słów..
piękny wiersz...mój Tato też zawsze roztaczał nade mną
niewidzialną hm osłonę miłości
rodzicielskiej...bronił...chronił mnie...dzisiaj ja
pielęgnuję pamięć o Nim
piękny wiersz pisany sercem- wzruszyłam się bardzo(
wiele bym dała, żeby mój tata żył)
prześliczny wiersz, jestem wzruszona, a Twój tata
pewnie jeszcze bardziej...
Emi jak wiesz nie piszę komentarzy, ale ten wiersz
mnie bardzo wzruszył. Jest pełen wspaniałych zwrotów i
niedopowiedzianych słów, choć takich oczywistych... Z
tego wiersza emanuje Twoja miłość i oddanie dla taty.
Mam podobne podejście. Wiersz napisany w sposób lekki
oby Bóg dał siłę Twojemu tacie:)
Pięknie opisałaś osobę ojca z wielką troską i
miłością, aż chce się czytac takie uczucia z serca
płynące do rodzica. Gratuluję i życzę aby Bóg
wysłuchał Twoją modlitwę.
też bym chciała napisać taki wiersz dla mojego taty,
mamy,kogokolwiek. Niestety moja rodzina znosi mnie
dotąd jak długo robię to co dokładnie oni sobie
zażyczą. W przeciwnym razie spadam na samo dno drabiny
jako najgorszy członek rodziny. W mojej rodzinie nikt
mnie nie kocha,więc i ja nie kocham nikogo, ostatnio
zawiodłam się nawet na mojej babci. Jedyne co mam z
bycia z moją rodziną to pieniądze na swoje potrzeby.
Ale nie ma u nas zrozumienia, ani tolerancji. Dlatego
ciężko mi wczuć się w Twój wiersz. Dla mnie jest to
jakaś fikcja, bo życie nauczyło mnie, że rodzina i
rodzice są najgorszymi wrogami.
no no.. wiersz o Dziadku bardzo mi sie podoba... jak
pozwolisz to sobie go skopiuję i niech lezy sobie
gdzies w moich archiwach...;))
przepiękny wiersz ,pozwolił mi przywołać moje również
wspaniałe wspomniwnia;dziękuję/+/śliczny
Wzruszajacy wiersz malutkiej , rozmodlonej Emi dla
ukochanego tatki Piekny , sciskam Bogna
Piękny wiersz. Pełen emocji i ekspresji. Ciekawe
metafory. Wiersz rytmiczny i płynny. Skłania do
refleksji.