Rozmowa
Rozmawiamy, a nie znamy,
słów rzucanych od niechcenia.
Nim bariery pokonamy,
wzajemnego zrozumienia.
Wymyślamy śmieszne zdania,
co ułatwia nam przetrwanie.
I przybliża do poznania,
potwierdzając te staranie.
Gniemy język, jak możemy,
upust dając wyobraźni.
Bo tak pojąć siebie chcemy,
w budującej się przyjaźni.
Nawet jak coś przekręcimy,
pokrywamy żartu śmiechem.
By odsunąć błędu winy,
nie zamartwiać próżnym grzechem.
Ale jak już osiągniemy,
cel rozmową kierowany,
to zalety zrozumiemy,
słów rozsądnie wymawianych.
Komentarze (2)
Ciekawie o rozmowie piszesz... nieważne, że czasem się
"nie klei", ale najważniejsze, że w końcu do celu
dochodzimy.
To zależy od tego kto z kim rozmawia, bo czasem żadne
słowa nie pomagają i rozmowa po prostu się nie
"klei"....