Rozmowa z cieniem

Ciekawy wiersz,a tak przypadkowo przyszedł mi na myśl
gdzieś zasłyszany wierszyk o pokoju cieni...będę szkał
bo po części jeszcze coś pamiętam...powodzenia

Można się cieszyć ze wszystkiego. To sztuka dostrzec
pozytywne strony życia. Pogodny wiersz dobrze
nastraja.

Twój cień może przedstawiać bliską osobę,pozdrawiam.

Witaj Estero, kto nie pokosztował samotności nie
uwierzy. Cień bynajmniej wierny, pozdrawiam:)

Powiem jedno, bez związku z wierszem..Zbyt często
ostatnimi czasy w komentarzach "topowych" osób błędy
ortograficzne się pojawiają..Wiem, że komentarz to nie
wiersz, ale..Powinni być przykładem - inni czytają..a
tu "WIEŻYĆ" eech..Henio też tak kwiatki wczoraj
sadził..Sam nie winy..jednak przynajmniej się
staram..Powodzenia.. M.

witaj ESTERO, człowiek czasami rozmawia sam ze sobą,
lepiej już rozmawiać bodaj z cieniem. trzeba to robić
szybko, bo może zniknąć. nie ma to jak mieć towrzysza
do rozmowy, przyjaciela.
pozdrawiam serdecznie.

W wiosennym slońcu nawet cień dobrym towarzyszem :)

Cień i samotność....skoro można słuchać ciszy,wieżyc
nie widząc czy kochać choć odległość dzieli - można
rozmawiać z cieniem,wysłucha cierpliwie w ciszy,a
poranku będzie zawszy przy
tobie...refleksja....samotność poczuje ten kto sam
jest samotnym...pozdrawiam...

Wyjdź na balkon a może zobaczysz cień sąsiada z nim
pogadasz:)

dobrze jest mieć towarzysza...nawet takiego, ale
wiernego...pozdrawiam

Recepta na prościutka rymowankę: 30 minut, szklanka
kawy, komputer i duuużo znajomych na beju. I sukces
gotowy! Pozdrawiam cieplutko :)