Rozmowa z echem
A cóż to to? Co to to
po lesie się niesie?
Wiosenką z piosenką
słowika pomyka?
Z ochotą, piechotą
przez kładkę ukradkiem,
jak sowa się schowa,
w gęstwinie zaginie.
Spłoszona zielona
jaszczurka da nurka,
stukotem z powrotem
dzięcioła zawoła.
Powiada, żem rada
spacerkiem pod rękę,
w zarośle radośnie
z usmiechem za echem.
Ach echo! Pociecho!
Nie trzeba do nieba
okrzyków bez liku!
...
Ty pusta stul usta!
Komentarze (3)
chciałąbym cię zrozumieć ale nie umie
Auuu...zabawna rozmowa
Pomyslowa ta rozmowa z echem! Pozdrawiam!