Rozmowa emocjami - V -
Piję kawę czując ogromne pożądanie,
zalotnie
przymykam oczy i degustuję zmysłowy
słowa
dotyk. Patrzysz deszczem, co kropelkami
spływa
po twarzy, wiatrem, który wywraca myśli.
Słońcem dotykasz serce promieniami,
sprawiasz, że jaśnieję. Subtelnie
przytulasz myślami, misternie głaszczesz
zielonymi spojrzeniami. Aromat kawy wprawia
w drżenie...
z zakłopotaniem nie przestajesz, a ja nie
uciekam
poddaję się anielskości słowa. W wyobraźni
szepczę cicho. Płyniesz jak po oceanie,
zmysłowo zbliżasz, sprawiasz, że marzę o
pierwszym ust muskaniu...
Komentarze (101)
A następny możesz dedykować pewnej osobie, nie będę
zazdrosny. :)
Eleno...
będę czekać na te pocałunki...
chce umrzeć z zacałowania...
pisz mi pisz bo jestem
w Tobie już zakochana:))
:) Normalnie zacałuję na śmierć. :)
Ładnie z erotyką na pełni oceanu :)
Wando dziękuję
pozdrawiam:)
Synestezyjnie :) ciekawy pomysł. Pozdrawiam :)
:))
beano
spoko, jestem w masce a dystans nie jest dla mnie
zadnym problem:))))
TOMaszu ja mam tysiąc mysli na sekunde, sama za nimi
nie nadązam:))
i nie lubie jak mnie ktoś zachodzi od tyłu:))
rozśmieszyłes mnie...
Zachodze Ciebie od tylu i przyznam sie ze jezor
ciagnie sie za mna po ziemi, bo tak pedziesz ze
wstawianiem wierszy ze bez whisky sie nie obedzie:))))
Najko lubię jak się usmiechasz:))
Kazimierzu bardzi mi miło
pozdrawiam
:))
Maćku
dziękuję za duże Tak
:)
sisy
dziękuję
:)
Najko o to chodzi...
coś ty taka podejrzliwa:)))
nosa masz napewno
jesteś niemożliwa:))
pozdrawiam serdecznie:))