Rozmowa Macieja z Plebanem
Dla uwikłanych
pleban
Cóż to u was w chacie
Dzieje się Macieju?
Maciej
Myślę o wypłacie
Mości dobrodzieju
pleban
Toć przecież zarabiasz
Wójt płaci sowicie
Świąt nie przestrzegasz
Prowadzisz bezbożne życie
Maciej
Ależ dobrodzieju drogi
Toć czasu wolnego nie staje
Jam przecie chłop ubogi
Pomijam świąteczne zwyczaje?
pleban
O ofierze zapominasz
O poufnej rozmowie
Już kolan nie zginasz
Dławisz grzech w sobie.
Człek z ciebie hardy!
Wójtowi przyganiasz!
Namawiasz do wzgardy!
Pachołkom się kłaniasz!
Maciej
Ależ to wójt winowaty
Ulżyć miał mi w biedzie
Każdemu funduje kraty
Kto za skórę mu+ zalezie
Cóż na to dobrodziej
Będzie mu przyświecał?
A w chłopskiej zagrodzie
Swary przeciw wzniecał?
pleban
Mój Macieju - powiadam
Żaru mi tu nie rozniecaj !
Ja Wójtowi sam doradzam
To mnie suweniry obiecał
Dziesięcinę ma zapłacić
Na czas - co do centa!
Bo nie może się bogacić
Tylko Wójt na świętach
autor
I niechaj się weseli
Wójtostwo na włościach
I z plebanem podzieli
Skórę na kościach
Nędzna twoja dola chłopie
Ślepym ideałom wierny
Wójt z plebanem jeno kopie
Tobie grób obszerny
Cel uwieńcz środki
Komentarze (8)
Świetna refleksja pozdrawiam serdecznie :)
Fajniutki:)pozdrawiam serdecznie:)
Czasy się zmieniły, datki raczej nie, wójt i pleban
nadal chce mieć więcej i zazwyczaj ma...a chłop
biedny, bo głupi...super rozmowa, pouczająca,
pozdrawiam ciepło
rozmowa na czasie :) wszak koledowanie
mam nadzieję,że to nie o mnie ?
Bardzo fajne, pozdrawiam
zawsze aktuale wójt z plebanem spisek knuja a chłopa
biedneggo wykorzystują:-)
pozdrawiam
Jest wójt, jest i pleban, tylko pana brakuje :)
Ciekawa rozmowa.
Pozdrawiam :)