Rozmowa przy herbacie...
.....
Zaprosiło mnie do stołu
szare
zwykle życie
postawiło bladą filiżankę
z herbatą bez smaku
pij,powiada
podsuwając gorzki cukier
pij,bo nie masz wyboru.
Czyżby..?
Pomyślałam
i wstałam od stołu.
Wróciłam po chwili
swój dzbanek przyniosłam
pij,powiadam życie
to ja dokonuje wyboru ...
2009.03.10
autor
angelina2564
Dodano: 2009-03-11 09:55:22
Ten wiersz przeczytano 1509 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
jeden z lepszych przecztanych dzis - zastanawia w
oparach herbatki - mam nadzieje ze zielonej - podobno
tez oczyszcza - dobry dodam - pozdro
Bardzo optymistyczny śliczny wiersz,tak trzymaj.
i to jest w życiu najpiękniejsze, ze każdy może je
przeżyć po swojemu :)
może czas w nim coś zmienić?
wiersz inny, świetnie wypowiedzanie przez herbatkę
I świetnie powiedziane. Pozdrawiam cieplutko.