rozmowa z synem
proszę opowiedz mi o tym..
usiadł na parapecie
patrząc przez zaparowane okno
pytasz o życie w gwiazdach
o stąpaniu po ziemi bosą nogą
czy też o rozmowach wieczornych z Bogiem
wiesz synu
wszechświat i gwiazdy otulam marzeniem
bo ty ja jesteśmy cząstką odkrywaną na
nowo
dotykać niemożliwego pozwala mi iść
przez życie idziemy nie boso
lecz uzbrojeni w oręż zabijania
ze szkodliwością dla siebie
bo dobro wydobywać to odwaga
a zbroję zakładać jest śmiercią za życia
pytasz o Boga
Pan jest moją wyobraźnią
rozbraja z tego co wyżej
szukam go w człowieku
bo On go stworzył
proszę
zejdź przetrzyj szybę
idź dotknij
tego co każdy nazywa inaczej
życiem
Komentarze (20)
Tak rzadko rozmawiamy z dziećmi. A na ważne tematy -
jak rozmawiać, gdy nie chcą słuchać? Może wiersz choć
przeczytają...
na mój gust usunałbym ostatnie "zyciem" puenta "tego
co każdy nazywa inaczej" zostawia jakby szersze pole
do interpretacji i niewyklucza tej podstawowej co
wynika z treści wiersza, który sam w sobie jest fajny
- pozdro :)
Wyjątkowy wiersz, przebija z niego mądrość i
dojrzałość
wyjątkowa rozmowa z synem .... czasem podobne,
pojedyncze słowa rzucamy bez okazji...ot, tak... :)
Bardzo ładny wiersz i tylko zazdrościć tak dojrzałej
rozmowy z synem,ale dobrze że tak rozmawiacie,to
szkody nie przyniesie nikomu i ciesz się że możesz bo
mi już nie dane..powodzenia
Rozmowy naprowadzają, kierunkują, ale poznac trzeba
swoim rozumem.Wartościowy wiersz.
Nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli, bo to
właśnie życie tworzy cały scenariusz....+
bardzo piękne rozważania. też wyjaśniam mojemu
czterolatkowi od podszewki na czym świat stoi. nie
przestaje pytać, ale takie jego prawo. pozdrawiam
ciepło :)
nareszcie komp dziala...tak jakbym do swoich
przemawiała, ciągłe rozmowy, tłumaczenia a życie i tak
nauczy
takie rozmowy są bardzo ważne i potrzebne by każde
następne pokolenie było wartościowym...:):)
Rozmowa z synem....nie kazdy potrafi własnie tak....o
wierze i marzeniach....o zyciu i dobru....I
Bogu....pochylam głowe...dzis sztuka jest znalesc
wspólny jezyk z synem...wiem cos o
tym....pozdrawiam...
Mądra i wzruszająca rozmowa z synem(popraw literówkę "
w gwiazdach")
Bardzo nostalgiczny, aczkolwiek ciepły wiersz. Z
dziećmi należy rozmawiać także o życiu, tak, jak
bohater wiersza to robi./w trzeciej zwrotce, trzecim
wersie napisałabym, "bo jesteśmy cząstką odkrywaną na
nowo". wiadomo, o kogo chodzi.
Ciekawa rozmowa z synem .
Ładny pouczający wiersz - podoba mi się rozmowa ojca z
synem, na trudne tematy też trzeba się przygotować -
pozdrawiam