Rozmowa szeptem bez słów
Mam ochotę na rozmowę,
głośną w myślach, jak ryk ciszy.
Usiądź przy mnie, mój kochany,
mów dotykiem, mój najmilszy.
Powiedz sercem o czym marzysz,
ja na pewno to zrozumiem.
Patrzmy sobie prosto w oczy
i obejmij mnie, tak czule.
Opowiadaj gestem miłym,
szeptem duszy pojednania.
Miłość nasza się nie myli,
w naszym szczęściu zakochania.
Tyle myśli powiedziałeś,
sercem głosu usłyszane.
Ta rozmowa wspólna w ciszy
jest przyszłości naszej planem.
Jakże wiele słów jest niemych,
których mówić nam nie trzeba.
rozrastają się jak krzewy,
w uczuciowych ramion sferach.
Tli się błękit parasola,
gwiazdy blaskiem swoim złocą,
a ja wciąż twe myśli słyszę
i rozmowę naszą nocą.
E.K
Och, ta młodość..... :))))
Komentarze (31)
"Patrzmy sobie prosto w oczy"- " popatrz prosto w moje
oczy". Pięknie napisane. Pozdrawiam.