Rozmowa z wlasnym zyciem
Rozmowa z wlasnym zyciem
Pytasz co slychac i jak leci,
coz odpowiedziec tobie mam,
czuje sie jakby na spowiedzi,
boje sie klamstwa, boje prawd.
Co chcesz uslyszec, to ci powiem,
nie jest tak dobrze, wcale nie,
jestem ostrozna, a ty sobie,
wybierasz tylko drogi zle.
I nie potrafisz zejsc na prosta,
uwielbiasz kluczyc, szukac wciaz,
a czasem zakret bierzesz ostro,
i wpadasz w poslizg, mnie na zlosc.
A ja probuje walczyc ciagle,
choc nie wiem po co walcze tak,
czasem za ciebie tez sie modle,
choc na modlitwy czasu brak.
I biegne szybko, bo ty zycie,
uciekasz, a ja gonie cie,
i tak do konca, a na mecie,
pewnie usmiechniesz do mnie sie.
Spojrzymy wtedy sobie w oczy,
i pewnie cicho szepniesz mi,
ze mam sie nie bac ciemnej nocy,
bo wiekuiste beda sny.
Wole, ze teraz prawde powiesz,
przeciez ja o tym dobrze wiem,
ze ty ze smiercia jestes w zmowie,
kiedys po prostu zdradzisz mnie.
Czy chcesz uslyszec, ze cie kocham,
bo tylko jedno ciebie mam,
ty czesto jestes jak macocha,
i czasem zwykly z ciebie dran.
Lecz ci wybaczam, bo wyboru,
niewiele tu na swiecie jest,
ty zaprowadzisz mnie do domu,
gdzie jest moj dom, ty dobrze wiesz.
24.7.2014/ Grazyna Pawlas
zapraszam do posluchania tego tekstu jako piosenki w wykonaniu Mayki https://www.youtube.com/watch?v=2tnn9H0QI5U
Komentarze (18)
Dobry tekst...takie już jest to życie:)
Grażynko, czytam i słucham Twojej "poezji śpiewanej"
ciekawym brzmieniem otulonej - wiersz zrobił bardzo
dobre wrażenie, płynnie się czyta i zawiera celne
przemyślenia.
Piosenka także super!
Pozdrawiam:)
Witaj Grażynko. Ładnie Ci wyszedł ten refleksyjny
wiersz o życiu. Mamy je jakie mamy ale pociecha w tym,
że chyba prawie wszystko w nim zależy od nas. Miło
było przeczytać:) Pozdrawiam:)