Rozmowy z Bogiem
a Ty powiedz mi Panie
dlaczego pachnę ostatecznym
sądem przyprawiasz każde słowo
i ubierasz rodzące się myśli
kiedyś przywołam wspomnienia
i mdłości dostanę przy pierwszym oddechu
jak odświeżane dejavu
moja świadomość od chwili poczęcia
nabiera wytrawności
by wypełnić się smakiem
i może wolą Twoją
powiedz mi Panie
dlaczego krzyża mojego nie naznaczyłeś
innym dotykiem niż ten poznany
Komentarze (9)
to by miał bardzo mokre te rekawy
miłej nocki Aniu :)
masz rację Bożenko, tylko czasem i popłakać Mu w rękaw
trzeba ;)
dziękuję :)
Witam:) a mnie się przypomniała taka przypowieść " Gdy
trwoga to do Boga" a rzadko mu dziekujemy za radość
szczęście
pozdrawiam Aniu:)
nieprawdopodobny... Prawdziwy
może ktoś zajrzy i tu?
zapraszam...
Za tą obojętnością: cierpienie, gorycz, żal... Lecz i
rodzaj pokory, która nie tylko pogodzeniem, ale i
człowieczą godnością. Interesujący wiersz, skłania do
zadumania...
Ostatnie wersy oszałamiające... ale dlaczego klimat
wiersza obojętny?
Tak, każda rozmowa z Bogiem to modlitwa. Nawet jeśli
sądzimy, że Bóg nie odpowiada. On zawsze wysłuchuje i
odpowiada w naszych sytuacjach życiowych. Każde dobro
jest Jego zasługą! Piękna rozmowa z Bogiem, wprawiła
mnie w rozmyślania...