rozmowy ciałem
noc płynie w ciszy
piętrzą się myśli
za dnia potargane emocjami
błądzę wzrokiem
po twoim ciele
zaglądam w przestrzeń
rosnącego oddechu
dłonią przesuwam granice subtelności
zakreślając święte miejsca
na oliwnej skórze
przystanek na łonie
rozbudza uśpione pragnienia
drżysz
pojony źródłem
alabastrowej nagości
w srebrnej łunie
dosięgam stanu spełnienia
krzyk i ramiona oplatają
napięte do granic
wytrzymałości oddechy
szybujemy w nocnym locie
w płomiennych spojrzeniach
pochłaniam całą słodycz
twojego istnienia
Komentarze (7)
b. dziękuję za komentarze
rozmowę ciałem nazywamy gestami
dialog w strefie uczuć ma sens
monolog źle mi się kojarzy
bardzo subtelny i delikatny erotyk taki sercem pisany
witam, dziękuję wam bardzo za komentarze. Pozdrawiam
na udany dzień:)
Przeciwnie tutaj :)
Delikatny, subtelny do granic ostrożności erotyk.
Zmysłowy erotyk w magicznym klimacie bliskości.
Z przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam na udany dzień:-)