Rozmyślania
Powinnam płakać?
A może się śmiać?
Moje życie, żartem jest
i nie bawi już mnie.
Gniew i płacz pochłania mnie,
coraz bardziej zataczam się.
Grunt tracę i spadam w dół,
ogarnia mnie pustka
i widzę tylko mrok...
Zamyka się wieko
i spada piach.
Teraz wiem,
że nadszedł mój czas...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.