Rozmyślania osadzonego
Inspiracja „Kiedy człek się robi starszy” Boya.
Gdyby tu się zjawił baran,
Co skierował mnie na kwaran-
___________________ tannę,
Byłaby karczemna scena,
Choćby miał maniery niena-
___________________ ganne.
Najpierw bym (w ramach nauki)
Nawymyślał tego suki-
___________________ nsyna,
Później łomot: brzuch i szczena,
Aż opadłaby adrena-
___________________ lina.
Sponiewierałbym świrusa,
Bo nie jestem zawiruso-
___________________ wany.
I zaprawiłbym się herą,
Bo u władz i tak mam przerą-
___________________ bane.
Komentarze (22)
Boy to był "Ktoś", a został rozstrzelany przez
hitlerowskich bydlaków.
Forma rzeczywiście rzadko używana, ale to nie ja ją
wymyśliłem, a Boy.
Jaka piękna i dowcipna forma!
Głos mój i szacun jest twój!
A to - "wszystko przed nami" - oznacza jedynie rozwoj
sytuacji - w ktorej - oby - jak najkrotszy byl czas i
okoliczności, w ktorym pocieszalibyśmy się - skąd inad
- absurdalnymi trochę wierszykami i piosenakmi w radio
- dającymiodpor europejskiej smucie, narodowej żałobie
- pandenicznej ewentualnej depresji.
Pozdrawiam serdeczne:) - Michale: nie bądź obrzydliwy!
- pozwól - niech Cię usciskam i wycaluję za ten
wiersz. oczywiście - tylko na forum! - bo tak
prywatnie - to bądzmy poważni! - nigdy w życiu!:)))
wróciłem! - niewątpliwieto najlepszy wierszz czytanych
przeze mnie - w przdmiocie sprawy. To w twojej
wspaniałej poetyckiej naturze: przekora! tym razem -
niby względem rządowych rozporzadzeń, nakładających w
określonych sytuacjach - bezwzględny "zakaz opuszcania
koszar". - w istocie to przekora względem narodowego
smutku i wierszyk ma - zaczya miec "błogoslawione"
walory terapeutyczne: Przypomina klimat piosenek
okupacyjnych, które w dobie głodu wesz i łapanek,
masowych egzekucji - podnosily narodowe samopoczucie
psychiczne do poziomu pozwalającego w sposob
epidemicznie bezdepresyjny poruszać się po ulicach,
pracować u szewca i zasypiać w swoim łożku. Oczywiście
- rygory życia okupacyjnego byly - generalnie - poza
sytuacjami konspiracyjnymi - przestrzegane a i to
niepodporzkowanie- uwzględnialo do maksimum wymogogi
bezpieczeństwa osobistego i innych osób. dobrze jest
wiedziec, ze ktoś się nie boi - i nawet podśmiewa się
z sytuacji. przez samo to - czujemy sie lepiej - i -
jakby bezpieczniej. Na pewno - bezpeczniej
psychicznie.
Super! - wszystko przed nami! - przepraszam, jesli
odczuwasz, ze w tym "przed nami" - jakbym podpinal się
pod jakąś wspólnotę zTobą. - lubię być z kimś - to
fakt. - ale-twoja sasluga poetycka i spoleczna-
pozostanie Twoją zasługą.
Pozdrawiam serdecznie:)
Moim zdanie nie nawymyślał - bo to komu a zwymyślałbym
- bo to kogo Ale to szczegół. Wierszyk osobisty i
przekonywujący. Ja Ciebie nie zamierzam zamykać.
Pozdrawiam:)))
Z baranami tak już zwykle bywa,
więc nie krytykuj, po nich to spływa,
za coś dostają od nas mamonę,
więc ich "mądrości są nieeskoończoone.
Bardzo fajny, zabawny wiersz.
Serdecznie pozdrawiam :)
Witaj.
Świetnie, świetnie, nie wspomnę o FORMIE!.
Pozdrawiam serdecznie.:)
W treści i formie - świetny :-)
(powiadają, że wszystko już było - a tutaj forma -
nietuzinkowa, oryginalna; można :-)).
Pozdrawiam. Spokojnego popołudnia :-)
Baran.
Umiliłby kwarantannę,
gdyby dodał Tobie pannę,
nieprzeciętnej wręcz urody.
Czy powiodłyby się wzwody?!
Ciekawa treść i niezwykła forma.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawie.
Ciekawie dziś u Ciebie... co mnie już nie dziwi
Michale :-)) pozdrawiam
Nietypowo napisany wiersz. Super!
Ciekawe ujęcie tematu.
Podoba mi się Twój przekaz.
Pozdrawiam.
Marek