Rozmyślania panny Fi
Dlaczego serce wyrywa się tak do niego?
Dlaczego tyle pytań ciśnie się na usta?
Wiem, że nie uzyskam odpowiedzi.
Trudno.
Dostałam wspaniałą miłość,
Lecz odrzuciłam ją.
Nie ma odwrotu.
Na drodze stoi znak zakazu.
Serce łamie się na pół.
Umysł zaciemniony
Brakiem czasu
Odmawiał sercu,
Bo głupie,
Bo nie słuchające rozumu,
Bo nie wie
Bo nie powinno,
Bo nie może.
Zamykam kolejny rozdział
Mojego dziwnego życia.
Jestem dziwna, wiem o tym,
Przecież siedzę teraz
W zielonym pokoju
Pośród was!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.