Rozmyślania przed Wielkim Postem
Przed siebie podążę, choć ślepym
duchowo.
Wiem, spotkam Chrystusa; On oczy
otworzy,
Bym przejrzał nareszcie, codzienność
odnowił
I w życiu nie musiał znów stać na
rozdrożu.
Jak celnik Zacheusz chcę zostać z
Jezusem,
Obiecać przemianę słów, myśli i czynów,
Dlatego bliźniego przepraszać wyruszę,
Bom pewnie w swym życiu niemało zawinił.
Daleko ucieknę od słów faryzejskich,
Gdyż pycha z obłudą już stoją za
drzwiami.
Pokornie, jak celnik, uderzę się w
piersi,
Głos w kamień zamienię, by słowem nie
ranić.
Powrócę z krainy, co grzechem nazwana,
Jak syn marnotrawny upadnę przed Bogiem.
Poproszę by Jezus oczyścił me rany;
A Wielki Post duszę przemienić pomoże.
13.02.2010
Komentarze (36)
Miło ,ze znów jesteś, a Twoje rozmyślania są mądre i
piękne.
Milo, ze nie zapomniales o beju i o mnie ..a
rozmyslania na czasie.
Witam serdecznie po przerwie. Tęskniłam za Twoimi
przemyśleniami, ale już jest dobrze. Pozdrawiam.
I ja witam Ciebie serdecznie,,,i o zdrowie
duszy pytam,,,pozdrawiam cieplutko
z dalekiej Australii.
Witam po przerwie. Wiersz wyciszający, odpowiedni na
ten czas.
Stara szkoła nie rdzewieje - milo pana widzieć po
długiej nieobecności. Dziś ulgowo - pozdrawiam tylko
:)
Cieszy powrót.Dogmaty wiary mogą przydac się w życiu
nawet ateistom.Też nie rozumiem wersu "Głos w kamień
zamienie, by słowem nie ranić"? Przecież słowa i
kamienie mogą ranić.Forma dobra, sylabotoniczny
12-zgłoskowiec z prawidłową średniówką, rymy
nieregularne ale bardzo dobre.Pozdrawiam.
Kazde slowo na wage zlota, zatrzymuje i pomaga zrobic
rachunek sumienia.
Odpowiada mi twoja poezja, odczuwało się brak ciebie
na beju ,witam i pozdrawiam.
Witaj Marku-widzę że po długim czasie dobrze wyglądasz
i cieszę się że jesteś z powrotem,wiesz jak cenię
sobie Twoje wiersze i tematy które poruszasz,nie
rzadko mi tego brakuje tak jak i innym,a Wielki Post
przed nami i świetnie nas witasz swoim wierszem,a
zatem i przypomnijmy sobie wspólnie czego się kiedyś
na lekcjach religii uczyliśmy,a Ty swoimi wierszami
nam w tym pomożesz...powodzenia
i ja witam :)))
I oczyści, bo miłosierny, wiersz zaduma, ale i
nadzieja, pozdrawiam:)
Po długiej przerwie i przed W.Postem ratować dusze
pokłute ostem; w samą porę przybyłeś autorze nawracać
tych co na fałszywym torze.
Zatem dzięki za przypomnienie i już się biorę za duszy
oczyszczenie. Przedtem jednak ją zważę by można było
porównać ile w poście 'piwa nawarzę'
Potrzebny jesteś tak wielu ludzi do ciebie zagląda. To
niebieskie piórko świadczy najlepiej o tym.
Witaj Marku..jak dobrze znów Ciebie czytać..Już nie
uciekaj..bywaj z nami..Lubię twoje rozmyślania
wierszem...