ROZMYśLANIA UPADłEGO CZłOWIEKA
Każdy ma swoje przeznaczenie
Wejrzyj w głąb, wprost do swej duszy
Tam, gdzie myśl buduje nowe życie.
Żadna nowina już mnie nie wzruszy,
Gdyż sam przeżywam wszystko skrycie.
Każda myśl ma i każde wspomnienie
Gdziekolwiek jestem, cokolwiek robię.
Nawet najmniejsze roztargnienie
Sprawia, że wciąż myślę o Tobie.
Serce nadzieją jest przepełnione,
Lecz rozum mąci prawda okrutna,
Że to marzenie jest niespełnione
Przede mną droga jest nadal trudna.
Po co się męczyć, gdy kruchość życia
To droga łatwa, wystarczy czekać.
Okres nie długi do jej przybycia,
Gdyż przed nią nie da się już uciekać.
Ona lekarstwem jest idealnym,
Ponieważ stworzona przez Boga.
Śmiercią jest zwana - czymś tak realnym,
Że ludzi nadal przeszywa trwogą.
Patrz to przybywa Anioł Ciemności
Stworzony z grzechu w rajskim ogrodzie.
W ręku ma klucze do wrót wieczności, Przez
które wpuszcza setki dusz co dzień.
Nagle potężna siła ciemności
Jak wicher nocy okrywa ciało
Znikają wszystkie więzy radości
Jakby stąd życie już uleciało
I słyszę tylko odgłosów strzępy,
Które z oddali do mnie przybyły.
Po moje ciało przylecą sępy,
Gdyż one jedne je polubiły.
Moje uczucia wiatrem porwane,
Gdzieś tam po świecie się będą błąkać
I przez nikogo nie szanowane
Nie będą mogły już ludzi spotkać.
To zapomnienia moc wszystko zgasi
I ludziom każe cieszyć się szczerze.
Kiedyś ktoś powie: "Tu leżą nasi..."
Choć osobiście sam w to ni wierzę.
Trzeba tylko się z tym pogodzić, a to jest bardzo trudne.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.