Rozmyte ...
Idąc kropli słyszę takt
butem tworzę symfonię
i wschodni wiatr
w uszach gwiżdże melodię.
Krew pompuje polopirynę
zmniejszając adrenalinę
i głowy ból.
Naciągam wyżej płaszcz
by zakryć płacz
i pociągnięcia nosem.
Tak echo wczorajszej niepogody
wskazuje innym dowody
gdzie włóczę swoje ciało.
Idę a stukot, łoskot, turkot
to muzyka Śląska
więc się nie dąsam
bo idąc kropli słyszę takt
butem tworzę symfonię
i wschodni wiatr
w uszach gwiżdże melodię.
A fabryk dym
to my
rozmyci na oknach szyb Śląska.
Komentarze (1)
Wiersz bardzo dobry, ale zawiera błędy: Śląsk z dużej
litery, "gwiżdże" a nie "gwizda", a w drugiej zwrotce
poprawniej i lepiej brzmieć będzie "ból głowy". Treść
bardzo dojrzała i wypracowana.