Różne milości...
"Miej serce i patrzaj w serce" A. Mickiewicz
Ta miłość pierwsza
jak sztorm na morzu
Zrywa się nagle
porywa fale
Ciągnie je w niebo
lub o skałę ciska
Ostrożna w dotyku
Serce rozrywa na milion strzępów
Pragnie żyć wiecznie
lub umrzeć natychmiast
Ta druga miłość
Ciepła i żywa
Łączy i leczy
cierpi wybacza
Pielęgnowana żyje przez lata
lecz zaniedbana z wolna umiera
Na sercu blizny tworzy głębokie
co ziębią serce przez długie lata
zatracą zmysły
zatracą wiarę
zgubią po drodze wspomnienia drogie
Ta trzecia miłość
Zjawia się wiosną
tą co przychodzi
u schyłku lata
Budzi niepewność budzi niepokój
burzy ład cały i świat wywraca
Nocami dusi i łzy wyciska
winę zrzucając na blady świat cały
Któż temu winny
że biedne serce
chce się zanurzyć w różowej otchłani
I ta ostatnia
która samotnie
w sercu szlachetnym
spokojnie mieszka
Co dzień spogląda na świt za oknem
z księżycem lekko we mgle się chowa
Ta pogodzona ze swoim losem
Bez zbędnych wzruszeń i zawirowań
Jak gość spokojny
niekłopotliwy
do końca z nami zostać gotowa
Komentarze (8)
Miłość istnieje w wielu odcieniach i w wielu
wariacjach. Nieprawdopodobne, jak mało głosów i
komentarzy ten dobry wiersz otrzymał.
Ślę moc serdeczności dla Eli. :)
Ta ostatnia odsłona - moze z racji mojego wieku -
najbardziej mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie:))
Miłość w odsłonach, przy tym pięknie i poetycko :)
Pozdrawiam i dziękuję:)
witam ciekawie a nawet pięknie wyrażona miłość w 4
strofach pod jedną się podpisuję pozdrawiam ciepło
pięknie niebanalnie o tym pięknym uczuciu jakim jest
miłość na każdym etapie życia :-)
pozdrawiam serdecznie zostawiam zasłużony plusik
:-)++++
Taka miłość i jej oblicza, taka miłość zachwyca.
Niby ich cztery, w jednej osobie,
jak trójca święta tak ku ozdobie.