W różowych szpilkach
Do szczęścia porzeba
pasemek w wielu odcieniach
i różowych butów do nieba
a ja z szarymi włosami
biegam na boso po rynku
wyśmiana nawet przez wypudrowane
anioły które zmieniły
swój image i patrzą na mnie
z góry
Pomagają ludziom targować
się w butikach
a na płaczące dzieci
rzucają brudny cień
poskacze troche po opuszczonych
chmurach
może zrozumiem dlaczego
niebo jest takie przereklamowane
"Jesteśmy tylko kawałkiem pudełka z którego właśnie wyszedł królik"
Komentarze (2)
Nie jest przereklamowane...to tylko kwestia czym jest
dla Ciebie...ja swoje odnalazłam :-)
Coś takiego jest w Twojej poezji... tylko środkowa
sfora tutaj... jakby nie pasowała.