Rozpacz cz.1 ( do G. )
Straciłam cię wcześnie, choć tego nie
chciałam.
Zakopałam serce, choć bardzo kochałam.
Utopiłam marzenia, nic nie warte teraz.
Powiesiłam nadzieję, a pragnęłam jej nie
raz.
Skończyło się życie, skończyła się dusza
twą obecnością się niebo napusza
i chełpi bezczelnie, że ciebie zabrało
ode mnie - twe serce i ciało.
Zostałam sama. O, śmiejcie się ze mnie,
zostałam sama, w tej lichej porębie,
co ze mną będzie? Gdzież zwrócę swój
los?
Dlaczego mi go zabrałeś! Zadałeś tak
bolesny cios!...
Komentarze (6)
Bardzo ładny i przejmujący wiersz.
serce boli i żal, kiedy miłość utracona...ładny i
przejmujący wiersz
Bardzo ciekawie zaczęłaś i dobrze się czyta - czyli
czekam na pozostałe części...powodzenia
Smutno. Unieś głowę, rozejrzyj się.Na pewno ten, który
odszedł nie chciał by byś w rozpaczy dalej
żyła.Uśmiechnij się. Zrób to jeśli nie dla siebie to
dla niego. Wiersz zarówno w treści jak i formie
dobry:)
Bez dobijania..Poszukaj, co można poprawić.. M.
smutno się zrobiło...