Rozpruwacz serc Wydzierganą miłość Rozprułem zębami za serce chwyciło coś między oczkami autor aTOMash Napisany: 2018-05-15 Dodano: 2018-05-15 20:11:02 Ten wiersz przeczytano 3647 razy Oddanych głosów: 95 Rodzaj Farsa Klimat Ironiczny Tematyka Życie Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
jozalka 2018-12-03 Przeczytałam i myślę sobie całkiem serio, ze smutno jest gdy się pruje to co się mozolnie dziergało:))
Cyranek 2018-05-17 Zakręciło mi się w głowie od gatunków gorzały, chyba opróżniłem Twój bareczek cały. Oj jak mnie boli głowa...ale na razie kluczy nie oddaję....przecież stawiasz a ja nie odchodzę czekam... :))
Sławomir.Sad 2018-05-17 Rozumiem, że od Twojej gwałtowności jej poszło oczko w pończosze. ;) Ciekawa miniaturka. Pozdrawiam Tomaszu.
Komentarze (90)
Olaboga...świetne! :))
powaliła mnie ta mysl...
masz dar:)
DoroteK
Oooo Dziekuje i pozdrawiam:))
Agnieszka B.
To mile, klaniam sie
Przeczytałam i myślę sobie całkiem serio, ze smutno
jest gdy się pruje to co się mozolnie dziergało:))
ooo... jaka fajna gra słów :-)
Oj tak bywa czasami :)
Pozdrawiam Tomku
Dobrą chwilkę poświęciłam Twoim ironiom. Podoba mi się
pisanie
OK:)):))
Dziękuję wszystkim za poczytanie i
pozostawione
komentarze, kłaniam się:)
@Sławomir.Sad
Dziekuje za komentarz i pozdrawiam:)
@Cyranek
Czuj sie jak u siebie w domu, ja dzis spie u
sasiadki:)))
Zakręciło mi się w głowie
od gatunków gorzały,
chyba opróżniłem
Twój bareczek cały.
Oj jak mnie boli głowa...ale na razie kluczy nie
oddaję....przecież stawiasz a ja nie odchodzę
czekam...
:))
Rozumiem, że od Twojej gwałtowności jej poszło oczko w
pończosze. ;)
Ciekawa miniaturka.
Pozdrawiam Tomaszu.
@GabiC
Dziękuje bardzo, pozdrawiam:)