Rozrachunek

Ileż w tym wierszu mądrości... Wiersz, mimo, iż
nieregularny, ma swój rytm, dobrze się czyta. Ten
słowniczek na końcu pomógł mi.

A przecie kozdy dostoł
rozum i siyłe dostanie
coby dobrze wykonać
zyciowe zadanie…:) Wiem, powtarzam sie, ale
ladne sa Twoje wiersze :)

Dobry baca nigdy nie jest zły:))) Tak sobie myślę.
Pozdrawiam. Wiersz jak zwykle - niezły;)

Być człowiekiem, to tak niewiele i dużo zarazem.
Proste prawdy nam podajesz pięknymi slowami :)

Skoruso witaj i bądź tak miła, powiedz co znaczy "z
niedobocka" i nazdajało - cosik nie kumam:) reszta
zrozumiała:) A ja by se pogoniła za jakimsik bacom:)))
Żartowałam. Pozdrawiam Ciebie niezwykle serdecznie.

za każdym razem kiedy czytam twoje wiersze jestem
pełen zadumy....bo to właśnie dzięki tobie poznaje
prawdziwa góralska gwarę...bez dodatków czy upiększeń
ale w czystej postaci....jak źródlana woda...piknie
dziękuje....pozdrawiam

Skoruso, pięknie tak po prostu, po góralsku z wielką
mocą powiedziane:"A przecie kozdy dostoł
rozum i siyłe dostanie
coby dobrze wykonać
zyciowe zadanie…"Pozdrawiam:)

"Cłekiem ześ mnie
stworzył
i fcem być nim Panie" niby takie proste a takie
trudne... mądrze piszesz

Mądrze prawisz Skoruso. Pozdrawiam.

Tak, wazne, zeby kazdy dobrze wykonal to zyciowe
zadanie. Po Tobie piekna goralska gwara poezja
zostanie. Dopilnuj, zeby w tomiku sie ukazala. A Pan
Bog sie ucieszy i z Toba tam o tej poezji pogaworzy.

to prawda każdy z nas sam stanie przed obliczem Pana
-jak zwykle warto było przeczytać -cieplutko
pozdrawiam

Myślę, że świetnie wykonujesz zyciowe zadanie i o
rozrachunek możesz być spokojna. Jesteś
indywidualistką....choćby tutaj :)