Rozrachunek z przeszłością
Hej panie Romanie
nie jesteśmy już razem
bo lubił pan i inne panie.
Ależ to nieprawda wtedy usłyszałam
mimo że z inną ciebie przyłapałam.
Wiara prysła już bezpowrotnie
nowych zapewnień słyszeć nie chciałam
rozwiane złudzenia, przegrane marzenia,
jak zwykle późno prawdę poznałam.
Jestem nadal sama
choć pamięć przeplatają chwile
dobre i te mniej przyjemne
ale zapomniałam o nocach przepłakanych
pusto brzmiących obietnicach składanych
w przyszłość patrzę śmiało z nadzieją
do spełnienia nowe mam marzenia
własny skrawek świata
bezpieczny azyl, do którego wracam.
Komentarze (50)
to bardzo przykre kiedy czułe serce zderza się z
nieuczciwością...
Taki Roman niech sobie indzie w czortu, bo lojalność
to podstawa związku!
Dobrze,że peelka ma swój kawałek nieba i sobie znów
swój świat poukładała.
Lubię gdy wiersz jest życiowy i optymistyczny,a tak
jest w tym przypadku.
Pozdrawiam serdecznie:)
No jasne, po co Taki niestały Romek:))) Udany wiersz,
pozdrawiam
Nowy początek:))
Powodzenia!
I to zakończenie napawa optymizmem :o) Podoba.
tak Aniu serdecznie pozdrawiam nieustannie śląc
życzenia zdrowia:;:::
Teraz po rozrachunku peelka odetchnie z ulgą:)
Dobrze mieć azyl, taki swój kawałek podłogi:)))
Tak, jak byś o nie pisała, tylko, że nie pan Roman:).
Mam bezpieczny i własny azyl, który kocham. Pozdrawiam
Staszko
Życie nikogo nie rozpieszcza,
chociaż...
przytulić się do kogoś
zawsze jsst przyjemnie.
Pozdrawiam serdecznie
życie nas nie rozpieszcza dlatego przy dzisiejszym
dniu pączek z pewnością pomoże:)
Smutne strony życia
pozdrawiam:)
Może niech PL-ka przerzuci się na słynną zupę
Romana...? I może wtedy zacznie pisać choć trochę
lepsze wiersze. A Basia23 znowu się będzie zachwycać.
Zyciowa sytuacja pozdrawiam
Nie ten Roman to będzie inny , i wiersz możne tez
będzie inny. pozdr.