rozrzutne
szukasz echa słów a przecież szepcze skóra
rozpamiętująca błądzące palce
czułość osiadła na ustach
zawirowanym tańcem
winna rozpraszać niepewności smugi
zapisanymi mówić
czymże są dźwięki gdy przemawiają fantazji
barwy wpisane w chwile
wiem nieobecność zaczyna drażnić
gdy oddalone echa miłej
splecionej więzi skrytej w dotyku
tak trudno wyczuć
dziwne stwierdzenie że zbliża odległość
wypowiadają minuty dni lata
co z pamiętnikiem przeżyć biegną
i nie lękają się szastać
Komentarze (5)
Bardzo ekstrawagancki, pełen zaprzeczeń i
przeciwieństw. Ciekawy, a może dziwny.
Wiersz pelen tesknoty za tym co odeszlo
i zostalo tylko we wspomnieniach..mily
refleksyjny wiersz.
Slowa w wierszu oryginalnie brzmia, gdy tak
niedopowiedziane mkna... No i klimat wiersza jest
taki, jak lubie, czyli romantyczny, pelen czulosci i
spokoju.
Mnie też się podoba i wiersz i jego klimat.
Wymowny ale zgadzam też się z p. Bałachowskim cyt"
treść budzi - nieokreśloność, refleksje" .
Swietny wiersz, może tylko zrezygnowałbym z
"zawirowanych tańców"- reszta nie oklepana, celnie
trafias tworząc nastrój i spokojnie- przekazując treść
budzi- nieokreśloność, refleksje jakieś...