Rozsądek
pod rozwagę
pyta mama dzieci swoje
po co kłótnie i rozboje
czemu spierać się i dąsać
całą sprawę wciąż roztrząsać
mówi mama do Małgosi
proszę brata już przeprosić
córka na to rzuca skrzętnie
co przeprosić bardzo chętnie
niech tu padnie na kolana
i przyrzeknie że od rana
sprzątać będzie w całym domu
nie poskarży się nikomu
ja przepraszać siostrę za co
iż mówiłem że ladaco
wszak to prawda przecież cała
że uparta jest jak skała
ja mam sprzątać Małgoś proszę
wiesz że pracy tej nie znoszę
to mnie leniem nie nazywaj
ja posprzątam ty pozmywaj
otóż właśnie drogie dzieci
trzeba sprzątać jak się śmieci
by w rodzinie zgoda była
musi być rozsądku siła
Komentarze (6)
Dziękuję za komentarze :)
Uśmiechałam się czytając. Spełnia swoje zadanie.
Bardzo zgrabnie napisany wiersz, rytmiczny jak u
Brzechwy ośmiozgłoskowiec i z przesłaniem pouczającym.
Jestem bardzo na tak. +
Osobiście wolę, jak te dla dzieci są pisane z
interpunkcją. Kropki, zanki zapytania, wykrzykniki i
reszta ułatwia interpretację w czytaniu na głos. I
chyba jest to reguła w wierszach dla dzieci tego typu.
Ale tutaj nie podręcznik, a ja nie wydawca - może i
tak zostać. Pozdrawiam :)
Piękny i wesoły wiersz..Uczy młodszych -jak
żyć..Pozdrawiam
Pouczający wiersz. Rozsądek,współpraca i miłość...a
lepiej będzie się żyło :)
jestem jak najbardziej za :-) od dawna wiadomo, że
zgoda buduje :-)