Rozśpiewany Kołobrzeg
Zbudził się Kołobrzeg
i z morskiej kipieli
kluczem dzikich kaczek
poranek oddzielił
morze obrażone
na tę bladą przyjaźń
wszystkie pięciolinie
w sinusoidy zwija
nadleciały mewy
i po ślizgach krótkich
na skręconych falach
rozstawiły nutki
zbudziły się ptaki
w trawach i na drzewach
każdy tę melodię
jak potrafi śpiewa
rozdziawiają dzioby
dźwięczne gwiżdżąc tony
potem się kościelne
rozdzwoniły dzwony
dzi dzi dziń dzi dzi dziń
po parkach i skwerach,
aż do centrum miasta
koncert ten dociera
Komentarze (64)
Szum morza i śpiew ptaków o poranku...
Pozdrawiam niedzielnie:)
Ale super! Tak leciutko, przyjemnie się czyta :-) U
mnie tutaj nieciekawie... Ale to Poznań... Pewnie,
gdybym był w Kołobrzegu, to nawet w deszczu poszedłbym
sobie nad morze... Ech...
Pozdrawiam serdecznie :-)
Rytmicznie. Bardzo ładnie.
Moje klimaty :)
A pamiętasz jak kiedyś śpiewano:
"Wszystkie barwy lipca znajdziesz w Kołobrzegu". Jak
widać maj też jest piękny.
Pozdrawiam :)