Rozstaje
Idziemy w góry, będziemy razem
otóż przyroda nas zjednoczy
bardzo w to wierzę za każdym razem
po nie przespanej od wyznań nocy
tam bliżej jest gwiazd
od kłopotów dalej
cały krajobraz nasz
te łąki i granie
pocałunki smakują
jakby świeżej
ludzie się czują
o wiele lepiej
Namiot jest jeden, a ludzi dwoje
jakoś wejdziemy w tej sytuacji
różne są życia, drogi, rozstaje
sens nie koniecznie przewodzi racji
autor
YARI
Dodano: 2011-07-26 09:45:06
Ten wiersz przeczytano 528 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Roznorodnosc istnien
Ciekawe rozważania o życiu ujęte w formie wiersza -
pozdrawiam!
Ciekawe marzenie.
Pozdrawiam cieplutko.