Rozstanie
Dałeś mi na pożegnanie
pełne iskier, swe spojrzenie
bym w rozłąki czas , tęsknoty
mogła wzniecać nim płomienie
Myśli grzęzną we wspomnieniach
które dręczyć nie przestają
mnóstwa zalet i uroku
wciąż większego Ci przydają
Czas mnie gnębi nieustannie
w każdą z chwil się zadrą wdziera
nie przybliża nas do siebie
coraz bardziej nas rozdziela
A dni płyną i ze sobą
coraz głębszą pustkę niosą
Twe spojrzenie, roziskrzone...
w mych marzeniach trwa, rozkoszą.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.