Rozstanie po zdradzie
Uwierz mi kochanie
ona dla mnie nic nie znaczy
wybacz mi
tylko moje ego chciałem sprawdzić
kocham ciebie
jak najjaśniejszą gwiazdę na niebie
cudowna królowo
przepraszam i wręczam ci te kwiaty
czego milczysz miła
wiem że jestem kawał drania
bo to pomyłka moja była...
tam stoją walizki spakowane
mężu mój kochany
i tobołki uwiązane na kiju
wstrętny zdrajco
idź w świat żebrać o miłość
nie przepraszaj
ty wstrętny podły ryju.
autor
Halina Kowalska
Dodano: 2018-03-02 11:44:32
Ten wiersz przeczytano 1026 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
nie ma przebacz dla ryja, toż to szowinistyczna męska
świnia+:) pozdrawiam Halina
Dziękuję za miłe komentarze...pozdrawiam serdecznie.
Mega mocne, wymowne, aż łezka się kręci, a może
zasługiwał na drugą szansę? Pozdrawiam :)
Wow! Emocjami napisałaś ten wiersz. Chyba też bym tak
postąpiła.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ojjjj ostro!
Pozdrawiam :*)
no i słusznie postąpiłaś ... on tylko na boki pobierał
nauki ale Ty go kijem pogoniłaś ... no cóż takie jest
życie pomiędzy miłością a zdradą już inne teraz na nim
jadą ...
O kurczę.......treściwie nie powiem, nie będę
narzekać.
Ale popatrz, jaki to wstrętny ryj umazany. Pani
kochana, te chłopy to wszystkie jednakowe.+++
Oj, ostro...
Tak poza tym, to fakt, że czasem panowie nagle kupują
kwiaty bez okazji, często bywa to oznaką zdrady,
właśnie.
Życiowa ironia.
Serdeczności ślę:)
Ech..
Myślałem że u mnie jest ostro, jak by nie było w obu
przypadkach facet przegrany;)
Pięknie dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze...nie
ma co dziada żałować niech idzie przed
siebie...pozdrawiam serdecznie.
To się mężulek zadziwił ;)
Pozdrawiam :)
dzisiaj to go przetrzymaj w domu, choćby na
przedpokoju. mróz straszny, z bólu się upije i
zamarznie na ławce.
po co potem jakieś wyrzuty sumienia.
pozdrawiam :):):)
Och życie, życie. Nie zawsze jest takie
o jakim marzycie. Czasami się zdarza
zdrada żony lub męża, głupota na chwilę zwycięża.
A potem tobołki wiązane na kiju
i poszedł won podły, wstrętny ryju.
Fajny, ironiczny wiersz.
Pozdrawiam. Miłego dnia :))
Gdy mu "ogon" przetrącono,
mówi do niej: "wybacz żono"!
Gdy tobołki są na kiju,
może dostać...lecz po ryju!