W rozszarpanych różach pływa
Niesmak chorującej gry
on kuleje na gęsto
może za wzmianki płomienia też
za te kąsające
śmielej niż szalona burza
pragnąca łez kropli krwi
tych nie doprawianych dziką pięścią
za gładką rzeź
nie będącą też wyszukanym końcem
pływającym w rozszarpanych różach
Komentarze (6)
Aż przeraża. Pozdrawiam kenaj
Bardzo mrocznie.Pozdrawiam.
O rany! Łamie głowę!
W wierszu zawarłeś sporo sprzeczności.
bukiet rozszarpanych róż
pięścią wręczony, wzburzył szaloną
krew, a płomień w sercu kuleje
Pozdrawiam serdecznie
ciekawie i mrocznie pozdrawiam