Rozszerzone pojęcie poezji jako...
...człowieczego"
Mam...
Wolę istniena przez wszystkie wieki,
Mam...
Potok słów jak lodowate rzeki...
Wiem...
Ile bólu trzeba doznać,
Wiem...
Aby w sobie człowieka rozpoznać...
Ale nim narodzę się znów na nowo
Nim zakończę ten oklepany żywot
Zostanę sobą...Tylko sobą...
Zapomnę wszytsko...To co było...
Chcę!
Przeciez wolnyą jak ptak moja Dusza!
Chcę!
Do Życia nikt nie musi mnei zmuszać!
Umrę...
Wiem... człowiekiem tylko jestem..
Umrę...
W słowie śmierć tkwi życia bezsens...
Lecz zanim spoczną moje powieki
Nim pożegacie mnie ostatni raz
Wyleję raz jeszcze poezji rzeki...
Wypiję z nich za miniony czas...
i uleci ma dusza gdzieś na wyżyny...
Tam jeszcze raz się pożegnam z wami...
wszak tak prosto i bez przyczyny...
można kroczyć poezji ścieżkami...
Komentarze (1)
poważne rzeczy ujęty w lekki sposób...fajne;)