Roztańczeni przyjaciele...
Wiatr w moich włosach tańczy dziś walca
Pięknie poprosił słońce do tańca
Pląsają między mymi myślami
Patrzą mym wzrokiem mówią ustami
To na ramieniu przysiądą sobie
Szepczą do ucha wirują w głowie
Czemu mnie właśnie sobie wybrali
I czemu tańcem oczarowali
Czy mą samotność tak bardzo widać
Że chcieli wreszcie się na coś przydać
Więc dziś przyjaciel wiatr mój i słońce
Z chęcią się z nimi w tym tańcu złączę
Nie będę pytać z jakiej przyczyny
Życie ratują pewnej dziewczyny
Komentarze (10)
W tańcu poprzez bliski kontakt z ciałem i zmysłowymi
ruchami następuje ciche zezwolenie na te bliskie
podniecające często zbliżenie.
I wówczas partner(ka)zaczyna być inaczej spostrzegana
zaczyna pobudzać się chęć nawiązania bliższego
kontaktu.I z niewinnego początkowo tańca zrodzi się
przyjaźń a nie raz związek.Więc tańcz i tańcz a może
coś zakiełkuje i Twoja samotność pójdzie w niepamięć.
Doprawdy rytmiczny i melodyjny, pełen nadziei wiersz.
Plastyczny opis przyrody i myśli. Czytałam z dużą
przyjemnością :)
Tańcz tańcz zapłakany aniołku niech świat zobaczy że
życie to nie tylko walka o byt.Gratuluje
Dzis Twoim przyjacelem wiatr i slońce ... jutro porwie
Cie do tańca może juz kto inny ... trzeba zawsze miec
nadzieję...
podoba mi sie i to "pewnej dziewczyny" nasi na jawie
przyjaciele w marzeniach
optymizm wraca w twoje życie to gratuluje
Niby lekki a zaprawiony goryczą samotności wiersz.
Może z wiatrem przyfrunie ktoś jeszcze?
Samotność rozbita prze siły natury...Ciekawe
spojrzenie na temat.Wiersz płynny, swietnie sie czyta.
Na pozór wesoły... jednak smutkiem utkany...
chociaż rytmy muzyki koją, kołyszą, czarują...
niechaj czary trwają i trwają aż uśmiech radości
wywołają.... piękny...
zgadzam sie z MYSZOSKOCZKIEM.....przepiękny słoneczno
lekki wierszyk....
Ja chyba wiem z jakiej przyczyny oni tańcują dla tej
dziewczyny.Teraz się rzec muszę ośmielić by Cię
aniołku ciut rozweselić.I będą tańczyć tak jak tańcują
aż wreszcie uśmiech Ci namalują. przepiękny wiersz
taki cieplutki i fajnie się czyta