Roztargniona i Moje rozterki
Witam kochani i serdecznie pozdrawiam,
życząc pogodnego niedzielnego popołudnia.
Pięknie też dziękuję, za Wasze przemiłe i
ciepłe komentarze. Jeśli chodzi o wiersze -
piszę zazwyczaj rymowane i takie wręcz
przyziemne. Lubię też limeryki i podobno
nieźle mi wychodzą. Dziś postanowiłam
zaprezentować, moje pierwsze w życiu
akrostychy. Ten pierwszy, taki raczej
niewinny, ale ten drugi, o zabarwieniu
erotycznym (lecz nic osobistego).
R ozkoszowałam się zapachem
O ranżeria temu sprzyjała
Z za okna dobiegał krzyk
T o znów szept, nie zwariowałam.
A ponadto jakieś złe dźwięki
R ozgniewałam się byłam w rozterce
G łos jakiś mi podpowiadał
N ie denerwuj się i dbaj o serce.
I wszystko nagle ucichło
O niemiałam wręcz w tej stagnacji
N ormalne to to nie było
A le ja nigdy, nie miewam racji.
#
M iałam kiedyś piękny sen
O kimś kto był światem całym
J ego dłonie dotykały mych ust
E rotyka doznaniem niebywałym.
R ęce drżały, serce biło
O grom seksu posiadł łono
Z achrypnięty głos wyszeptał
T yś mym życiem, tyś mą żoną.
E lektryczność wręcz się wkradła
R omantycznie się zrobiło
K ochaj mnie i nie przestawaj
I niech będzie tak jak było.
Komentarze (21)
Interesujące, masz talent
Fajny pomysł, bardzo udany pozdrawiam i głos zostawiam
:) +
Bardzo udane akrostychy. Pozdrawiam Isiu:-)
Gratuluję pracowitości - pomysłu
Pozdrawiam Serdecznie Isiu
bardzo ładnie - głosy x 2 ale się nie dało :(
Witaj Irenko!
Bardzo ładnie ...
Promiennego dnia :)
niech będzie...
Niezłe akrostychy:)
To dość trudna forma wiersza,ale
poradziłaś sobie:)
Pozdrawiam
Pozdrawiam Isiu :)
Bardzo ładnie i pomysłowo! Pozdrawiam!
udane akrostychy ....gratuluję nowej formy wiersza:-)
pozdrawiam
Brawo isiu przede wszystkim za chęć zrobienia czegoś
nowego:))akrostychy b.fajne:)
dziś wysyłam maila drugi raz bo pomyliłam adres(!)
bardzo ładne akrostychy
Pozdrawiam serdecznie
c.d.
tylko akrostychami. Tautogram ma wszystkie wyrazy
zapisane tą samą literą. W akrostychach dowcip polega
na tym, że na początku, na końcu lub po średniówce -
litery czytane z góry na dół lub z dołu w górę, tworzą
określone hasło. Początkowe akrostychy przeważnie
tworzyły nazwisko i imię autora, albo tytuł wiersza. A
do teraz np. w hymnie Holandii jest akrostych.
W samej rzeczy, robisz postępy, co z przyjemnością
odnotowuję, a te dwa wiersze nie są tautogramami,
tylko