Rozważania
gdybym ci uległa
i na spotkanie się zgodziła
czy znowu
tak jak kiedyś
w twe oczy bym patrzyła
słuchała i ufała
za Boga ciebie
miała
już chyba nie te lata
uleciał rozum trzpiotki
inny ciuch
zmieniły się botki
serce
ten sam rytm płynnie wystukuje
zatem kochanie
rezygnuje
Komentarze (65)
czyta się dobrze biorąc pod rozwagę powyższe
/rozważania/ :)
ciekawe rozważania:)
Proszę o więcej romantyzmu.
Ładny wiersz.
- pozdrawiam -
Ładnie, romantycznie piszesz koplido! Miłego dnia!
Dziękuję!! Pozdrawiam serdecznie:)))
Witaj,
a nie szkoda tej nierozważnej, ale romantycznej?
Pewnie wiesz to najlepiej.
Wszystkiego co miłe życzę.
Dziękuję za komentarz.
Serdecznie pozdrawiam.
Nie ma co gdybać, trzeba to sprawdzić na własnej
skórze, nie bój się miłości ;) pozdrawiam :)
piękny wiersz...od razu mi na myśl przyszło : dwa razy
do tej samej rzeki się nie wchodzi ;) chociaż ja
wchodzę :( pragnę nauczyć się tego, aby tak nie robić
;)
do końca życia można być trzpiotką ..mimo.. że botki
zmieniłaś ..człowiek mimo wieku.. może być młody ..i
czas zatrzymać w sobie ..
Trzpiotka wyrosła i zmądrzała ;-)
Pozdrawiam.
wiersz zawiera w sobie i doświadczenie i humor. Miłego
dnia.
no i na całe szczęście ;-) prosto, szczerze i rozumnie
:-)
Lepiej nie wracać lepsza samotność,jak zmieniły się
botki.Pozdrawiam
odważna jesteś nie boisz się samotności ,tak samo bym
postąpiła
ale mam słabość do niego
i trwam w niepewności ...
milutkiego dzionka :)
Krótko mówiąc "to se ne vrati".
Fajnie podana refleksja. Miłego wieczoru.
chyba czasem lepiej sie wycofac pozdrawiam