Rozważanie leżacego
Gdzie myśli byłaś,gdy żyłam na świecie.
Nie dopuszczałaś żadnego wspomnienia.
Dzisiaj leżąc, w tej ciemnej mogile
Nie ma już dla mnie innego istnienia.
Ciemność ogarnia me oczy stroskane.
Bezwład leżące,sztywne moje ciało.
I tylko rozpacz została w mym grobie.
Ciasno i głucho i miejsca za mało.
I pustka ogromna,którą w sercu czuję.
Jak ciężko oddychać,kiedy ziemia ciąży.
Niedługo ma dusz me ciało pożegna.
Zostanie proch szary,co grób mój pogrąży.
Komentarze (1)
My chrześcijanie mocno wierzymy w to, że jest życie z
Bogiem, życie po życiu...!+