Rozwiąż mi ręce, Polsko...
Żyć
Chce ci się?
Jak odnaleźć
W tym chorym świecie
Chwile
Za które oddałbyś wszystko
Żeby się powtórzyły
Powiedz, gdzie one są?
Gdzie?
Popatrz!
Który krzyż przy drodze już mijasz?
Może mijasz swój…?
Powiedz
Dlaczego w oczach ludzi obok mnie
Nie widzę ciepła
Tylko chłód i obojętność
Które odpychają
Dlaczego nie widzę otartej dłoni
Tylko zaciśniętą dłoń..
Polsko
Spójrz mi w oczy
Rozwiąż ręce
I daj żyć bez kłamstw i ograniczeń
Daj mi nadzieję na lepsze jutro…
I powiedz, dlaczego chce stąd uciec?
Milczysz…
Komentarze (1)
Jak na początkującego autora to całkiem dobrze.
Zacięcie, i ekspresywność przebija się przez treść,
podobnie jak w poprzednich wierszach. Pracuj dalej,
tzn, pisz, czytaj, pisz!